- We współczesnej syrence można się doszukać pewnych podobieństw także do innych marek – przyznaje Paweł Dytko – kierowca rajdowy, który obecnie wraz z zespołem tworzy prototyp syrenki w wersji rajdowej.

Samochód ma bardziej opływowe, nowoczesne kształty, jednak już na pierwszy rzut oka trudno nie dostrzec wyraźnego podobieństwa do legendy polskich szos sprzed kilkudziesięciu lat.

Dodajmy, że FSO posiada podpisany kontrakt na produkcję syren, tym samym ma dojść do wskrzeszenia syrenki, choć już w nowoczesnej wersji. Jednak w Nysie powstaje jedynie prototyp, syrenka – rajdówka, która sprawdzi się na Rajdzie Barbórki w Warszawie. Auto zostało wyposażone w rozwiązania techniczne wg najnowszych technologii, stosowanych w samochodach rajdowych.

- To niesamowite zadanie i duże przeżycie, bo syrenka stanowi znaczący rozdział polskiej motoryzacji, trudno także nie mieć sentymentu do tego auta. Czasu wprawdzie mamy mało, ale lubimy takie wyzwania – mówi Paweł Dytko. Dzisiaj (16.09) prototyp rajdowej syrenki był prezentowany na warszawskim Żeraniu.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska