Niebezpieczny wyjazd ze Strzelec Opolskich w kierunku A4
- To nie są nasze drogi ale od lat lobbujemy za przebudową tej niebezpiecznej krzyżówki - mówi wiceburmistrz Strzelec Opolskich Józef Kampa.
- Był to temat nad którym nie pochylono się przez ostatnie lata. Mamy nadzieję, że pismo z urzędu marszałkowskiego, które otrzymaliśmy i omówiony w nim program poprawy dostępności do autostrady A4 wreszcie będą mogły mieć pozytywny wydźwięk dla gminy Strzelce Opolskie - dodaje wiceburmistrz Kampa.
- Zbieg ulic Kozielskiej, Mickiewicza i Dolińskiej to bardzo niebezpieczne skrzyżowanie - potwierdzają mieszkańcy. - Składają się na to: słaba widoczność, brak chodników i poboczy oraz duże natężenie ruchu - wylicza właściciel jednego z domów leżących przy skrzyżowaniu, Adrian Kastura.
- Zazwyczaj scenariusz wygląda tak, że auta zjeżdżające z autostrady wymuszają pierwszeństwo, dochodzi do wypadków i kolizji - opowiada Kastura.
- Większość tych zdarzeń odbywa się bez udziału policji, dlatego wszystkich nie ma w statystykach drogówki. Nie ma chodników, nie ma też niczego, co przypomina pobocze. Gdy na drodze mijają się auta, piesi uciekają do rowów melioracyjnych - dodaje mieszkaniec.
Urząd miejski opracował w ciągu ostatnich lat 5 koncepcji przebudowy feralnego skrzyżowania. Żadna nie doczekała się realizacji. W tym celu będzie musiało porozumieć się trzech zarządców dróg. Pieniądze na przebudowę mają pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego a inwestycja ma być realizowana najwcześniej w 2017 roku.
Posłuchaj:
Małgorzata Kornaga