Nowoczesna świeżą krwią w Sejmie? "Program oparty o ekonomię"
Witold Zembaczyński, opolski lider Nowoczesnej przekonuje, że jego ugrupowanie jest przeciwwagą dla, jego zdaniem, populizmu prezentowanego przez polityków Platformy Obywatelskiej. Podkreśla on, że priorytetem działań Nowoczesnej na Opolszczyźnie będzie reaktywacja szkolnictwa zawodowego.
- Chcemy pokazać, że nasz program wyborczy powstał w poszanowaniu faktów ekonomicznych - dodaje.
- Stawiamy na gospodarkę i przedsiębiorczość Polaków. Chcemy proponować realne rozwiązania, a nie podobne do używanych w targowaniu PO oraz Prawa i Sprawiedliwości - oni prześcigają się w nierealnych obietnicach. Słuchałem ostatnio konwencji PiS i nie sposób obiecać, że da się komuś z pieniędzy budżetowych, nie zabierając jednocześnie innym - tłumaczy.
Jarosław Grzegorzak, numer 2 na liście do Sejmu uważa, że ponad 13 tysięcy głosów poparcia to duży sukces młodego ugrupowania, zwłaszcza w tak małym regionie jak Opolszczyzna. - Pokazujemy, że można wchodzić na scenę z czymś nowym i "kruszyć beton" partii istniejących od kilkunastu lat - zaznacza.
- Fantastyczni ludzie z zapałem, nowi na scenie politycznej, wchodzący do wielkiej polityki i mający ogromne sukcesy w dotychczasowym życiu zawodowym. Jestem pewien, że odniosą sukcesy również na scenie politycznej. Do wyborów idziemy z hasłem zmiany i wprowadzimy ją - zapewnia.
Podczas konferencji prasowej nie zaprezentowano pełnej listy kandydatów. Zembaczyński i Grzegorzak tłumaczyli, że nie chcą dyktować nazwisk z głowy, żeby nie pomylić kolejności. Pełna lista kandydatów zostanie zaprezentowana niebawem.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak