Wypadek w Nysie. Ręka pracownika w trybach maszyny
Pracownik jednego z zakładów w Nysie trafił do szpitala po tym, jak jego ręka została wciągnięta do maszyny, przy której pracował. Na miejscu była straż pożarna i pogotowie.
- Mężczyznę uwolnili pracownicy jeszcze przed przyjazdem pogotowia - mówi naczelnik wydziału operacyjnego PSP mł. bryg Krzysztof Muszczyński.
- W hali znajdował się poszkodowany pracownik, otrzymaliśmy informacje, że koledzy tego mężczyzny zluzowali wały - dodaje Muszczyński.
Szpital w Nysie poinformował, że mężczyzna jest przytomny, nie wiadomo, czy jego stan będzie pozwalał na opuszczenie dziś szpitala.
Posłuchaj:
Piotr Wrona