Pracownicy ECO atakują wiceprezydenta Kowalskiego. Ulotkami
- Byłem świadkiem sytuacji, w której dwie panie rozdawały ulotki o sytuacji w spółce ECO - mówi Marcin Rol, wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola. - Ulotki te jednoznacznie szkalowały władze miasta i przekazywały nieprawdziwe informacje. Dodatkowo kobiety przedstawiły się jako przedstawicielki ECO - dodaje.
Rol twierdzi, że jeżeli kobiety rzeczywiście reprezentują ECO, to jest to kolejny dowód, że obecne władze spółki nie są partnerem dla miasta w pracy na rzecz Opola.
- Jest to bardzo dziwna i smutna sytuacja, na którą należy w jakiś sposób zareagować - uważa Rol. - Rozważam zgłoszenie sprawy na policję - dodaje.
Paweł Ludwik, członek zarządu Krajowego Związku Zawodowego Ciepłowników, potwierdza, że to pracownicy ECO przygotowali ulotki.
- Prowadzimy akcję protestacyjną na wszelkie dopuszczane prawem sposoby. Ulotki, o których mowa, są częścią protestu przygotowanego przez pracowników ECO - tłumaczy.
- Jest to sprzeciw wobec bezprawnego działania przedstawicieli miasta na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, na którym odwołano naszych przedstawicieli w radzie nadzorczej tłumaczy Ludwik. - Uważamy, że urzędnicy, którzy powinni stać na straży prawa, ewidentnie je łamią. Mamy nadzieję, że sąd niebawem potwierdzi tę naszą ocenę.
Ludwik dodaje, że ulotki sfinansowane zostały ze składek pracowników ECO i nadal będą kolportowane.
Posłuchaj:
Monika Antczak