Kilkadziesiąt interwencji namysłowskiej straży pożarnej
Zerwane dachy, powalone drzewa i uszkodzone samochody – to efekt wichury, która przeszła tej nocy przez powiat namysłowski. Strażacy naliczyli ponad 60 interwencji. Najtrudniejsze działania miały miejsce m.in. w Michalicach, Krasowicach i Przeczowie. To tutaj wiatr uszkodził konstrukcję dachów. Ponadto powalone drzewa uszkodziły cztery samochody.
- Mamy pozrywane dachy na sześciu domach. Epicentrum było w okolicach miejscowości Przeczów, Michalice, Krasowice i Objazda. To także pozrywane linie wysokiego i średniego napięcia w okolicach Józefkowa i Kamiennej. W czterech przypadkach mieliśmy także powalone drzewa na samochody osobowe. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Żaden z mieszkańców i kierowców nie odniósł obrażeń – podkreśla mł. bryg. Radosław Kilan, dowódca jednostki ratowniczo – gaśniczej w Namysłowie.
Większość interwencji dotyczyła jednak powalonych drzew, które blokowały przejazd na drogach krajowych, powiatowych i gminnych. Strażacy wciąż usuwają skutki nocnej wichury.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień