Zobacz galerię zdjęć

Przez ponad godzinę, przede wszystkim mieszkańcy tej części miasta, manifestowali spacerując wzdłuż ulicy Piastowskiej. Stworzyli "żywy łańcuch".

Nie zabrakło transparentów i haseł. Organizatorzy zbierali także podpisy, które ostatecznie trafią do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Tam do środy opolanie mogą zgłaszać swoje uwagi w związku z planami budowy trasy średnicowej.

Manifestacja przebiegała spokojnie, uczestnicy nie blokowali ruchu drogowego.

- To jest bezmyślny pomysł, żeby w ten sposób poprowadzić drogę. Ta droga i tak nie zlikwiduje korków w mieście – mówi Andrzej.

- Jestem mieszkanką tej części miasta, nie podoba mi się ten pomysł. Najlepszym rozwiązaniem jest wyprowadzenie ruchu drogowego z centrum miasta – dodaje Aleksandra.

- To jest najgorsze rozwiązanie. Wszyscy, którzy protestują są zdecydowanie przeciwni. Jeżeli stracimy to miejsce odbije się to na całym mieście. Tutaj wypoczywają wszyscy – uważa Urszula Olesińska, współorganizatorka protestu.

Organizatorzy akcji zapowiadają, że będą do skutku torpedować plany związane z budową drogi.

Posłuchaj:

Piotr Wrona