[FOTO] Prawie setka zabytkowych motocykli pod Opolem
- Z Czech przyjechało 20 załóg, można zobaczyć między innymi motor Jawa 350. Ludzie odnawiają tak motory, aby były zbliżone do oryginału. Te motocykle mimo, że mają ponad 70 lat, bez problemu odpalają. Ich właściciele bez większych kłopotów dojechali na nasze z odległych miast - mówi Robert Kopiec, organizator wystawy.
- Udało się dojechać DKW z 1938 roku. Był to największy dwusuw w tamtych czasach. To jest bardzo sprawny motor, wczoraj przejechałem ponad 100 km. Kompletowanie części zamiennych trwało dwa lata – dodaje Bartosz Kwiatoń.
- To jest motor, który kupowany był przez NSDAP, kupowali oni je za własne pieniądze. Ten motocykl jest w oryginalnym stanie, silnik odpalało się poprzez pedałowanie. Światła postojowe włączało się dzięki ukrytej pod kierownicą baterii – mówi Roman Grzebieniowski.
Maszyny w Opolu-Grudzicach będzie można oglądać do godzin wieczornych. Organizatorzy zapewnili także dodatkowe atrakcje dla zwiedzających. Wstęp na to wydarzenie jest bezpłatny.
Posłuchaj:
Piotr Wrona