– Ostatnio widzieliśmy taką sytuację, że to ojciec prowadzał maluchy po wybiegu, one za nim podążały. Natomiast matka zabezpieczała tyły, czyli broniła dostępu do nich. Musieliśmy bardzo uważać, bo mimo, iż one są łagodne na co dzień, to w tym okresie kiedy mają młode samica atakuje – wyjaśnia rozmówca.

– Kapibary to gatunek, który może być łatwo eksponowany na mieszanych wybiegach, dlatego chcemy, żeby jeszcze przez co najmniej rok młode zostały u nas – dodaje dyrektor Sobieraj.

Po tym czasie kapibary będą tworzyć nowe pary – część zostanie wysłana do innych ogrodów.

Po raz kolejny w opolskim zoo urodziły się rysie karpackie. – Ten gatunek rysia był u nas już od wielu lat, natomiast dopiero od 4 lat zaczęły się rozmnażać – mówi Grzegorz Rolik, asystent ds. hodowlanych w opolskim ZOO.

– Co prawda tutaj był dobór sztuczny, czyli koordynator zdecydował, że te dwa osobniki zostały połączone. Natomiast one zaakceptowały się nawzajem do tego stopnia, że samica co roku rodzi kilka młodych i odchów odbywa się również z udziałem ojca, co w środowisku naturalnym u większości gatunków kotów nie jest zjawisko naturalne i normalne. Można powiedzieć, że nasza para tworzy kocią rodzinę – wyjaśnia rozmówca.

Pierwszy odłów młodych od rodziców zoo planuje jutro (01.07) o godz. 10:00. – Zostaną przeprowadzone rutynowe zabiegi profilaktyczne, jak np. sprawdzenie płci czy ważenie. Następnie młode trafią ponownie na wybieg z rodzicami – dodaje Rolik.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Justyna Krzyżanowska