Zmiany w resorcie środowiska martwią brzeskich samorządowców
- Powiem szczerze, że martwię się, ponieważ jak te nasze plany przeciwpowodziowe będą dalej realizowane, to nie wiem. Minister Gawłowski wspierał nas w tych działaniach i był do nich pozytywnie nastawiony. Mieliśmy przyrzeczenie, że na nasze wały przeciwpowodziowe pójdą pieniądze, na dzień dzisiejszy ich nie ma i nie wiem, jak nasze losy dalej się potoczą, bo dla nas to są istotne kwestie – podkreśla Stefański.
Nowy burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak zdążył się spotkać z wiceministrem Gawłowskim. Trzy miesiące temu uzgadniano szczegóły techniczne dotyczące ewentualnej budowy systemu ochrony przeciwpowodziowej dla Wyspy i terenów inwestycyjnych.
- Wydaje mi się, że problem ten jest tak duży, że ktokolwiek będzie sprawował funkcję ministra ochrony środowiska, to będzie musiał się nad tym pochylić, jeżeli oczywiście będzie odrobina dobrej woli. Bo jeśli rzeczywiście nie będzie chęci, to nowa osoba na tym stanowisku z braku wiedzy nie będzie chciała się tym tematem zajmować – dodaje Wrębiak.
Zdaniem większości brzeskich samorządowców, nasz region stracił wiceministra ochrony środowiska, który interesował się Opolszczyzną i problemami powodziowymi.
Maciej Stępień