Zatrzymany we wtorek (05.05) 17-latek usłyszał zarzut rozboju i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który doprowadził do śmierci dziewczyny.

- Nauka o ofiarach przestępstw - wiktymologia - określa osoby szczególnie narażone na ataki - dodaje Kościelniak-Marszał.

- Łatwiej jest napaść na kobietę niż na mężczyznę, bo kobieta, jeśli jakkolwiek będzie się bronić, zacznie krzyczeć. Ta dziewczyna miała predyspozycję, by stać się ofiarą przestępstwa. Prosty przykład: jeżeli widzimy mężczyznę, który idzie wyprostowany i pewny siebie, jest małe prawdopodobieństwo, że będzie ofiarą. Co innego w przypadku osoby przemykającej się schyłkiem, wystraszonej czy skurczonej. Ktoś daje w ten sposób znać, że czuje się niepewnie. Być może w tej sytuacji zadziałał podobny czynnik - tłumaczy.

Kościelniak-Marszał uważa, że atak na tle rabunkowym jest bardziej prawdopodobny, jeśli zatrzymany rzeczywiście podchodzi z rozbitej rodziny, a tak wynika z nieoficjalnych ustaleń Radia Opole.

Za wymienione czyny grozi mu do 12 lat więzienia, jednak w stosunku do nieletniego można zastosować karę nieprzekraczającą 2/3 tej wartości,czyli 8 lat pozbawienia wolności.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak