Wypowiedź Jerzego Szteligi to reakcja na słowa Rafała Bartka, dyrektora Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej, który stwierdził, że w "obiegu prywatnym", także w wewnętrznym obiegu DFK, używanie nazw miejscowości z czasów III Rzeszy nie jest zakazane.

Przypomnijmy: w województwie śląskim Mniejszość Niemiecka na budynku siedziby DFK w miejscowości Rudnik na swoich tablicach używa nazwy Herrenkirch pochodzącej z czasów III Rzeszy.

Rafał Bartek powiedział na antenie Radia Opole, że jeżeli członkowie używają tej nazwy w swoim obiegu, na potrzeby DFK, to nie jest to zakazane.

- Inaczej, gdyby była to nazwa administracyjna, czyli tablica wjazdowa i wyjazdowa do miejscowości - tłumaczył Bartek.

Tę wypowiedź krytykuje Jerzy Szteliga, były poseł SLD, który był zastępcą przewodniczącego sejmowej Komisji d/s Mniejszości Narodowych w 2005 roku, gdy uchwalano ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym.

- Artykuł 13 Konstytucji RP mówi jasno: jest to zakazane, bo to wszystko odwołuje się do nazw faszystowskich i nazistowskich. I radzę też panu Bartkowi, żeby przestudiował ten artykuł konstytucji i przy okazji artykuł 256 Kodeksu karnego - powiedział Radiu Opole Szteliga.

Posłuchaj:

Przeczytaj także:

Nazwy z czasów III Rzeszy dopuszczalne w prywatnym obiegu?

Rozmowa "W cztery oczy" z Rafałem Bartkiem

PiS: "Używanie nazw hitlerowskich powinno być karane"

Dr Mazurkiewicz o kontrowersyjnej wypowiedzi Bartka

Szteliga radzi Bartkowi przestudiowanie Konstytucji RP

Piotr Wójtowicz