Pomagają ukraińskiej młodzieży. Nysa zatrudnia pełnomocnika
Nyska gmina oferuje młodym ludziom z Ukrainy zaproszenia, stypendia a od przyszłego tygodnia formalnie zatrudnia także pełnomocnika do kontaktów w tej sprawie. Została nim Polka, która przez lata mieszkała na Ukrainie, obecnie zadomowiła się już w Nysie.
- Na początek myślimy o 15 osobach z Ukrainy - mówi wiceburmistrz Marek Rymarz. Mogłyby od października 2015 roku studiować w PWSZ. Są stypendia, akademik, a uczelnia i magistrat pomogą także w znalezieniu dorywczej pracy, jeśli będzie taka potrzeba.
Marek Rymarz przyznaje, że pomysłodawcą jest Janusz Sanocki, który zainteresował tą sprawą PWSZ, UM i starostwo.
- Prywatnie pomagam kilku takim studentom z Ukrainy. Jest przychylna atmosfera w Nysie dla tego projektu, do którego włącza się Nyskie Towarzystwo Społeczno – Kulturalne ( wydawca „Nowin Nyskich”). Będziemy organizować zbiórki, pomagać w załatwianiu spraw – mówi Janusz Sanocki.
Dodajmy, że w nyskiej PWSZ ( zwłaszcza w Instytucie Jazzu) studiuje młodzież z Ukrainy. Są to jednak pojedynczy studenci, tymczasem w ramach akcji "Nysa pomaga" ma być zapraszanych nawet kilkadziesiąt osób każdego roku.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska