Nysa zwraca subwencję oświatową. Powołano komisję kontrolną
Informację w sprawie nieprawidłowego naliczania subwencji oświatowej w nyskiej gminie składał radnym dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty Adam Fujarczuk. Według wyliczeń Urzędu Kontroli Skarbowej, nienależna kwota subwencji w 2009r wyniosła 820 tys. zł, a rok później 512 tys. zł. Radni zdecydowali, obawiając się o ewentualne podsumowania kolejnych lat, o powołaniu doraźnej, 8 –osobowej komisji, która zbada prawidłowość rozliczeń.
Na sesji zatwierdzono także zmiany w budżecie, które pozwolą zwrócić skarbowi państwa ponad 1 mln 300 tys. zł subwencji.
- Z oszczędności w oświacie w poprzednich latach wygospodarowaliśmy 230 tys. zł, reszta to tzw. wolne środki. Szkoda, że zamiast na inwestycje, pójdą na zwrot subwencji – mówi skarbnik miasta Marian Lisoń.
Dodajmy, że w składzie doraźnej komisji przeważają nauczyciele. Jej przewodniczący Romuald Kamuda powiedział Radiu Opole, że kontrolą zostaną objęte lata od 2011 do 2014 roku. Chodzi o sprawdzenie, czy w tym czasie subwencja była naliczana prawidłowo.
- Żeby znowu nie było przykrych niespodzianek – mówi Kamuda.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska