PiS chce pomóc PO w sejmiku - przy insygniach
W związku z tym, że z porządku obrad najbliższej sesji, koalicja po raz kolejny wycofała projekt uchwały w tej sprawie, opozycyjny klub zapewnia, że zrobi to sam na kwietniowej sesji. Zdaniem radnej koalicja w sejmiku nie wprowadziła tego pod obrady radnych, ponieważ projekt łańcucha zawiera symbol Rodłaków, co nie podoba się Mniejszości Niemieckiej.
Radny Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku Arkadiusz Szymański uważa, że łańcuch powinien zawierać symbole rodła i powołał się tu na ostatnią opinię w tej sprawie profesora Stanisława Niciei.
- Państwo polskie ma prawo do swojej symboliki, tak jak państwo niemieckie na swoim terytorium ma prawo do swojej. Znak Rodła nie godzi w żadną inną narodowość, nie wiąże się z żadnymi polskimi prześladowaniami w stosunku do mieszkańców tej ziemi - argumentował Arkadiusz Szymański.
Norbert Rasch, szef klubu Mniejszości Niemieckiej w sejmiku zaznacza, że nie są oni przeciwni symbolowi rodła. - Problem leży gdzie indziej. Nas drażni chęć użycia tego symbolu, pokazuje to optykę tylko jednej słusznej grupy.
Przypomnijmy, budzące kontrowersje insygnia samorządu województwa opolskiego zostały pozytywnie zaopiniowane przez radnych z Komisji Współpracy z Zagranicą i Promocji Regionu oraz Komisji Nauki, Edukacji, Kultury i Sportu Sejmiku Województwa Opolskiego.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz