Walczą o sanatorium w Jarnołtówku. Nie chcą prywatyzacji
Opolscy politycy będą domagać się zwołania tej sprawie nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Opolskiego. Przypomnijmy: w lutym podjęto decyzję o zamiarze likwidacji szkoły, ośrodek rehabilitacji będzie działał do końca wakacji.
Jacek Górski, dyrektor szkoły przy Aleksandrówce, apeluje do władz województwa o wstrzymanie się z decyzją o sprzedaży.
- Bardzo prosimy rządzących, aby pochylili się nad rehabilitacją dziecięcą w naszym województwie. W innym przypadku ta działalność zostanie wyprowadzona z naszego regionu a tym samym pieniądze, które trafiały na ten cel do NFZ, zostaną przekazane gdzie indziej – dodaje Jacek Górski.
- Sytuacja finansowa zarówno szkoły jak i sanatorium jest dobra – mówi Małgorzata Tuz ze szkoły działającej przy ośrodku w Jarnołtówku.i - Nie jesteśmy ośrodkiem zadłużonym, mamy płynność finansową, utrzymujemy się jak do tej pory. Teraz nie wiemy, jaka będzie nasza przyszłość, jak będą przebiegać negocjacje. Roztaczane są przez urząd marszałkowski nad nami czarne chmury – dodaj Tuz.
Dodajmy, że w szkole zatrudnionych jest 14 nauczycieli, kolejne osób 20 to pracownicy sanatorium. Plany samorządu regionu przewidują, że część świadczeń będzie realizował ośrodek w Suchym Borze, a cześć miałby przejąć starosta nyski.
Posłuchaj:
Piotr Wrona