Skorupy pocisków artyleryjskich i min przeciwpiechotnych w… paczce kurierskiej
- Zgodnie z opisem, w paczce miały znajdować się siłowniki hydrauliczne – mówi Justyna Kobylańska z Izby Celnej w Opolu.
- W ubiegły poniedziałek (02.03) celnicy zdobyli informację, że w jednej z przesyłek kurierskich adresowanych do mieszkańca naszego województwa, mogą znajdować się nielegalne części broni. Celnicy wspólnie z Centralny Biurem Śledczym Policji sprawdzili przesyłkę, którą przewoził kurier. Żaden z pocisków nie posiadał zapalnika, ale po konsultacjach z zespołem pirotechnicznym KWP ustalono, że w środku mogą znajdować się resztki materiału wybuchowego – dodaje Justyna Kobylańska z Izby Celnej w Opolu.
Nadawcą przesyłki był mieszkaniec małej miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim, a jej odbiorcą mieszkaniec powiatu głubczyckiego.
Funkcjonariusze CBŚP badają teraz czy nie doszło do przekroczenia przepisów ustawy o broni i amunicji. Szacunkowa – kolekcjonerska – wartość zatrzymanego towaru wynosi 400 złotych.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Kacper Śnigórski