Przeziębienia, grypa, a nawet odra. Jak sobie radzić?
Fala zachorowań na odrę w Niemczech, jeden przypadek także już w Polsce. Czy powinniśmy bać się odry?
- Zachorowania biorą się stąd, że coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci, mimo że od kilkudziesięciu lat istnieje taka możliwość. Odra jest wirusową chorobą zakaźną o dość ciężkim przebiegu, która może prowadzić nawet do śmierci. Brak szczepień powoduje, że odra może zaatakować dzieci oraz osoby nieuodpornione - podkreśla dr Wiesława Błudzin, ordynator oddziału chorób zakaźnych Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.
- Niechęć niektórych rodziców do szczepień może się brać z tego, że są to szczepienia obowiązkowe, a nikt nie lubi być do niczego zmuszany - tłumaczy.
Coraz mniej osób szczepi się też przeciwko grypie. - Ostatnie naprawdę ciężkie przypadki zachorowań miały miejsce w naszym regionie trzy lata temu - wyjaśnia dr Wiesława Błudzin.
- Choroby, z którymi mamy teraz do czynienia, są często zachorowaniami grypopochodnymi lub przeziębieniami a nie typową grypą. Jest ona bowiem ciężką chorobą, która zwala człowieka z nóg - występuje wysoka gorączka i łamanie w kościach - wyjaśnia.
Dr Błudzin tłumaczy, że warto się więc zaszczepić, aby później nie chorować i uniknąć powikłań po grypie.
- Natomiast przy przeziębieniu często wystarczą domowe sposoby. Należy się nawadniać, pić herbatę z cytryną i miodem, poleżeć, na gardło wziąć tabletki do ssania, a w razie potrzeby także leki przeciwgorączkowe. Dopiero przy nieustępujących przez kilka dni objawach należy udać się do lekarza - radzi.
Chorując powinniśmy dbać także o innych, dlatego gdy tylko to możliwe powinniśmy zostać w domu i wyzdrowieć.
Posłuchaj:
oprac. Roman Juranek/ Monika Antczak