Nielegalna hodowla psów zamknięta. Właściciele z zarzutami
Psy były przetrzymywane w fatalnych warunkach, część z nich nie miała dostępu do światła dziennego oraz karmy. Policjanci podejrzewają, że małżeństwo – właściciele gospodarstwa z nielegalną hodowlą - karmiło zwierzęta padliną. W bagażniku ich samochodu mundurowi znaleźli bowiem martwe kurczaki.
- Policjanci współpracowali w tej sprawie z Powiatową Inspekcją Weterynaryjną w Krapkowicach - mówi mł. asp. Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Śledczy po zebraniu wszystkich materiałów przedstawili 41-letniej kobiecie oraz 58-latkowi zarzuty znęcania się nad zwierzętami, do których się przyznali.Teraz obojgu może grozić do 2 lat pozbawienia wolności. Oprócz zarzutu popełnienia przestępstwa właściciele gospodarstwa odpowiedzą również za prowadzenie niezarejestrowanej hodowli, braku wymaganych szczepień, karmienie padliną oraz niezapewnienie dostępu do światła dziennego.
Część znalezionych w gospodarstwie psów ma już nowych właścicieli.
Adam Wołek