Problemy kształcenia zawodowego
Badania Wojewódzkiego Urzędu Pracy wskazują, że spośród absolwentów techników podejmujących pracę tylko 37% wykonuje ją w zawodzie. - Dzieje się tak, ponieważ zawodówki kształcą w tych samych zawodach - podkreśla Waldemar Zadka, który odpowiada za edukację w opolskim Urzędzie Marszałkowskim.
- Oferta kształcenia jest często bogatsza niż potrzeby gospodarki. Udało nam się wypracować pewien kompromis, aby wprowadzić podział branżowy miedzy samorządami. Chodzi o to, by szczególnie po sąsiedzku nie oferować podobnych kierunków. W praktyce często powoduje to nadmiar absolwentów, którym później ciężko znaleźć pracę - dodaje.
Józef Gisman, wicestarosta powiatu kedzierzyńsko-kozielskiego uważa, że zapotrzebowanie na fachowców jest duże.
- Warto jednak kształcić specjalistów w nowych dziedzinach . Trzeba przekonać młodzież, że dzięki takiemu wykształceniu łatwiej znajdą pracę - twierdzi.
Pieniądze na kształcenie zawodowe pochodzą z Europejskiego Funduszu Społecznego i muszą być wykorzystane do 2020 roku.
Posłuchaj:
Monika Antczak