Kto chce być sołtysem?
- Nie ma chętnych na sołtysów z powodu fali krytykanctwa w społeczeństwie – mówi Leonard Pietruszka, wójt Komprachcic.
- Skończyła się kadencja 2011-2015 sołtysów i rad sołeckich. Na dzień dzisiejszy jesteśmy po ośmiu zebraniach wiejskich, mamy dwóch nowych sołtysów w Dziekaństwie i Komprachcicach – mówi wójt.
Sąsiednia gmina Dąbrowa sołtysów wybiera na raty. W tym roku w ośmiu miejscowościach, a w pozostałych siedmiu wsiach z powodu różnych długości kadencji za rok i za dwa lata.
- Na razie wybraliśmy siedmiu sołtysów, w Żelaznej nikt się nie zgłosił – mówi Marek Leja, wójt Dąbrowy.
- W miejscowości Żelazna mieszkańcy nie dokonali wyboru. Poprzedni sołtys nie podjął decyzji o ponownym kandydowaniu. W siedmiu miejscowościach mamy już sołtysów a w jednym przypadku w Dąbrowie jest nowy sołtys, w pozostałych ci sami – mówi wójt.
Sołtysi nie zarabiają kokosów – otrzymują diety za udział w posiedzeniach rad gmin. Mają także prowizję za zebrane podatki.
Bogusław Kalisz