Nie będzie brakować leków?
- Już od dawno było to nielegalne, ale można było polemizować z tymi przepisami – mówi Marek Brach, wojewódzki inspektor farmaceutyczny.
- W tej chwili wiadomo, że apteki nie mogą handlować między sobą, nie mogą handlować z hurtownią – ten kanał został zamknięty. Na pewno będą kombinować z innym kanałem dystrybucji, czyli np. przez przychodnie, których nie kontrolujemy – mówi Brach.
- Teraz mamy jako aptekarze spory problem ze zdobyciem tych najważniejszych leków – dodaje właściciel apteki, Marek Tomków. - Mamy problem ze zdobyciem leków – przede wszystkim – przeciwzakrzepowych, które bardzo często są potrzebne „na już”. Mamy ogromny problem ze zdobyciem insulin, leków przeciwpadaczkowych, pasków służących do badania cukru. Efektem tego wszystko jest to, że my nawet najbardziej niezbędne leki musimy zamawiać na specjalnych infoliniach i czekać - 48 godzin, 72 godziny a czasem nawet do 7 dni – na dostawę – dodaje Tomków.
- W sejmie jest teraz projekt ustawy, która będzie mogła całkowicie rozwiązać ten problem – dodaje Brach.
- Ta zmiana pozwoli głównemu inspektorowi farmaceutycznemu na wskazanie produktów leczniczych, których nie wolno wywozić za granicę. To będą te leki, których – w większym lub mniejszym stopniu – w tej chwili na rynku brakuje – dodaje Brach.
Marek Brach ocenia, że ta zmiana przepisów wejdzie w życie najwcześniej w połowie roku.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Kacper Śnigórski