Brakuje nauczycieli zawodu
Związane z tym wątpliwości ma Artur Stochmiałek, dyrektor Zespołu Szkół w Głogówku.
- Osoby, które mogą uczyć zawodu znajdują inną pracę, która jest o wiele lepiej opłacana. Co roku wpływa odpowiednia liczba podań o przyjęcie do pracy, ale od kilku lat w szkole nie było żadnego podania nauczyciela, który chciałby uczyć przedmiotów zawodowych. Odpowiednio wykształcone kadry są bardziej zainteresowane pracą w przemyśle niż w szkolnictwie - tłumaczy Stochmiałek.
Zdaniem starosty prudnickiego, Radosława Roszkowskiego problem ten jest wynikiem błędów polityki państwa.
- Przed paroma laty nacisk kładziony był na szkolnictwo ogólnokształcące, a kandydaci na nauczycieli zawodowych nie byli przyjmowani do szkół. Dzisiaj, chcąc odzyskać tych nauczycieli, można im jedynie zaproponować mało satysfakcjonujące dla nich stawki nauczycieli-stażystów. Jest to główny powód braku takich fachowców w naszych szkołach - podkreśla Roszkowski.
Specjaliści, którzy nie mają wykształcenia pedagogicznego również mogą uczyć zawodu w szkołach średnich. Pozwalają na to przepisy. Zgodę musi jednak wydać kuratorium, które zwykle nie czyni przeszkód. Problem natomiast jest z chętnymi do prowadzenia zajęć z przedmiotów zawodowych.
Posłuchaj:
oprac. Monika Antczak