- Wystąpiłem do prokuratora generalnego z zapytaniem o postęp w śledztwie, tym bardziej, że gdzieś tam w przeciągu roku sam też byłem przesłuchiwany - mówi Galla.

Przypomnijmy, że natychmiast po ujawnieniu zbrodni działacze Mniejszości Niemieckiej, z która związany był zamordowany samorządowiec, zaapelowali o specjalny nadzór nad policyjnym śledztwem.

- To jest rzecz, która szczególnie moje środowisko i mnie samego pozostawia w takim oczekiwaniu, co dalej - tłumaczy parlamentarzysta MN.

Galla zaznacza przy tym, że ma świadomość, że sytuacja jest delikatna i dlatego nie chce, żeby jego wystąpienie zostało odebrane jako próba ingerencji w postępowanie.

- To jest taka trudna decyzja, bo wiemy o tym, że w dalszym ciągu ta sprawa jest na etapie śledztwa, więc ingerowaniu polityczne nie powinno tu mieć miejsca - dodaje Galla.

Przypomnijmy: Dieter Przewdzing zginął od ciosów zadanych ostrym narzędziem wieczorem 18 lutego 2014 roku w swojej posiadłości w Krępnej.

Posłuchajcie:

Oprac: MŚ