Kampania owocna, ale nieczysta
- To była dobra i pracowita kampania, choć nie do końca czysta - tak podsumował na konferencji prasowej minione tygodnie Paweł Nakonieczny - szef nyskich struktur PiS. Jego zdaniem, to ugrupowanie ma dobry program wyborczy, skoro niektóre hasła zapożyczali sobie także kandydaci z innych ugrupowań.
Źródła geotermalne bijące pod Nysą, rozbudowa Regionalnego Centrum Gospodarki Odpadami, tworzenie grup producenckich, Karta Dużej Rodziny i projekt „Solar dla każdego gospodarstwa domowego” – to hasła, które podczas kampanii promowali kandydaci PiS. Jak zauważył Paweł Nakonieczny, niektóre z nich znalazły się także w programach wyborczych innych ugrupowań.
Kampanię PiS w rejonie nyskim organizowało około 40 osób, a partia wystawiła także szeroką reprezentację do rad: miejskiej, powiatowej i sejmiku wojewódzkiego. Łącznie kandydują 43 osoby. Kandydatem na burmistrza Nysy jest Jacek Chwalenia.
- Nie była to jednak czysta kampania - mówi Paweł Nakonieczny, wskazując na porwane plakaty i wiele zniszczonych banerów.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska