Nowak: To próba zastraszenia
Przypomnijmy: Wiśniewski - były wiceprezydent Opola a obecnie kandydat na prezydenta miasta - zapowiedział pozew, żądając po 250 tysięcy złotych odszkodowania od każdego z czterech członków zespołu kontrolnego. Stwierdzili oni w raporcie, że podczas sprzedaży nieruchomości przy Andersa doszło do naruszeń prawa.
- Pan Wiśniewski chyba chce spłacić z naszych pieniędzy kredyt na dom - ironizował w Loży Radiowej radny Nowak.
- Dziękuję radnym, że nie dali się zastraszyć, bo to przecież Rada Miasta przyjęła protokół. Pan Wiśniewski oskarża zespół kontrolny, będzie pozywał z trybu karnego..., będzie chyba też musiał oskarżyć wszystkich radnych miasta, bo przyjęli ten raport. Ja się zastanawiam, czy nie trzeba by ostrzec też mieszkańców, żeby nie rozmawiali o panu Wiśniewskim, bo może ich także pozwie - komentował radny Nowak.
Jednym z głównych zarzutów Wiśniewskiego wobec zespołu kontrolnego jest to, że radni w raporcie nie piszą, że mogło dojść do złamania prawa, ale kategorycznie stwierdzają, że do niego doszło. - Taki jest wniosek, bo na to wskazują dokumenty, do których dotarliśmy - argumentował Nowak.
Przypomnijmy: Rada Miasta Opola przyjęła zalecenia pokontrolne w sprawie sprzedaży działki przy ul. Andersa 8. Radni zgodzili się, żeby przebieg przygotowania do sprzedaży gruntu wraz z nieruchomością prześwietliła prokuratura, Najwyższa Izba Kontroli i sam ratusz. Decyzja nie była jednak jednomyślna: poparło ją 11 radnych, wstrzymało się 9, 4 nie głosowało.
Posłuchaj:
Posłuchaj także Loży Radiowej
Krzysztof Rapp