Na Wiśniewskiego chce zagłosować 36,8 proc. spośród tysiąca ankietowanych opolan. Za Tadeuszem Jarmuziewiczem z PO opowiedziało się 27,2 proc. pytanych, a na Marcina Ociepę, kandydata Razem dla Opola popieranego przez PiS, swój głos zamierza oddać 11,4 proc.

- Bardzo mnie cieszą wyniki tego sondażu - mówi jego lider Arkadiusz Wiśniewski. - Rosnące systematyczne poparcie dowodzi, że skutecznie przekonuję opolan, że uwierzyli, iż warto postawić na bezpartyjnego kandydata, który przede wszystkim myśli o Opolu a nie o partii politycznej, którą reprezentuje - stwierdza. - Pewnie dojdzie do drugiej tury, to będą kolejne dwa tygodnie kampanii i będą one nieprzewidywalne. Wierzę jednak, że opolanie postawią na sprawdzonego człowieka, który zrobił już coś konkretnego dla Opola - dodaje Wiśniewski.

- Nie jestem zadowolony - stwierdza Tadeusz Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej. - Dopóki nie jestem pierwszy i nie mam 51 proc., jestem niezadowolony. Na pewno będzie druga tura. Po tym, jak w drugiej turze poparcia jednych kandydatów przejdą na drugich, uważam, że wszystko jest możliwe - dodaje.

Marcin Ociepa uważa, że sondaż nie oddaje rzeczywistości, bo był robiony dwa tygodnie temu, przez ankieterów nie był przedstawiany jako kandydat z poparciem PiS. Wskazuje też na zbyt wysoką, bo 47-procentową frekwencję. - Piłka jest w grze - mówi.

Czwarte miejsce w sondażu zajął Norbert Honka z Mniejszości Niemieckiej z poparciem 5,3 proc. Za nim jest Grzegorz Sawicki z PSL, na którego chce głosować 1,6 ankietowanych, a ostatni wynik i jednoprocentowe poparcie ma Jarosław Pilc, kandydat Nowej Lewicy.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska