– Jesteśmy w bardzo ważnym okresie negocjacji pieniędzy unijnych. Staramy się to robić solidnie. Moi pracownicy dużo pracują, ponadstandardowo jeśli chodzi o czas pracy. Bo jeżeli na przykład w tamtym tygodniu kończyliśmy pewną część negocjacji we wtorek w Warszawie, no to do piątku musieliśmy wysłać w wersji angielskiej wiele dokumentów – tłumaczy marszałek Buła.

Dodajmy, że dziś w Opolu odbędzie się ostatnia w tej kadencji merytoryczna sesja sejmiku województwa opolskiego. Radni będą podejmowali uchwały m.in. w sprawie zmian w wieloletniej prognozie finansowej na lata 2014 – 2018 i zmian w tegorocznym budżecie regionu.

– Mamy mniejsze wpływy z podatku CIT, to bolączka i jest to nieprzewidywalne. Zresztą my praktycznie na każdej sesji wprowadzamy zmiany, jeśli chodzi o budżet, a to że formalnie zmiany w budżecie tegorocznym wiążą się z tzw. wieloletnią prognozą finansową, bo to jest jak gdyby taki warunek kolejny tych zmian, no to teraz też to jest dokonywane – zaznacza marszałek.

– Przed nami duża praca i przede wszystkim wykonanie tego budżetu w przyszłym roku. Planujemy go na bardzo optymalnym poziomie, chodzi o to też, żebyśmy nie budowali budżetu na bazie życzeń – podkreśla.

Podczas dzisiejszej sesji będą przyjęte do realizacji programy współpracy samorządu z organizacjami pozarządowymi na pięć najbliższych lat. Omawiane będą także skargi na działalność zarządu regionu w sprawie zaniedbań w nadzorze właścicielskim w spółkach z udziałem województwa opolskiego.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Oprac. Justyna Maćkowiak (oprac. WK)