Piotr Solloch współpracował ze służbami PRL - taka informację znajdzie się na obwieszczeniach wyborczych. Choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że tak nie będzie. Kandydat do rady powiatu, były burmistrz Krapkowic w złożonym przed laty oświadczeniu lustracyjnym stwierdził, że współpracownikiem nie był, ale sąd uznał go za kłamcę lustracyjnego.
Każdy, kto ubiega się o mandat musi, złożyć oświadczenie lustracyjne lub informację o tym, że takie oświadczenie już wcześniej składał. Solloch, rejestrując się teraz jako kandydat do rady powiatu, poinformował, że składał już takie oświadczenie. Przypomnijmy: napisał ew nim, że nie ze służbami nie współpracował. Państwowa Komisja Wyborcza zastanawiała się, co w tej sytuacji powinno się znaleźć na obwieszczeniu wyborczym: treść oświadczenia czy ustalenia sądu lustracyjnego.
- Wystąpiłem z zapytaniem do PKW, która wydała stanowisko, że oprócz treści oświadczenia lustracyjnego, z którego wynika, że dany kandydat nie współpracował i nie pełnił służby, będzie też informacja, że sąd prawomocnym wyrokiem stwierdził, że oświadczenie to było niezgodne z prawdą - mówi Rafał Tkacz, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Piotr Solloch ubiega się o mandat radnego powiatu krapkowickiego z list Mniejszości Niemieckiej.
Wybory odbędą 16 listopada.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska
