Karetka w darze dla Ukrainy
– Kiedy postanowiliśmy wymienić starą karetkę na nową, nasi przyjaciele z Ukrainy poprosili o pomoc – wyjaśnia Krzysztof Nazimek, dyrektor opolskiego szpitala. - Karetka służyła naszym pacjentom przez siedem lat. Dyrektor szpitala w Iwano-Frankowsku nieśmiało zapytał, co będę robił z tą karetką. Pojazd jest sprawny i jeśli będzie dobrze użytkowany, powinien jeszcze posłużyć przez kilka lat. W środku jest pełne wyposażenie, łącznie z noszami i krzesełkiem kardiologicznym - dodaje Nazimek.
Krzysztof Nazimek odniósł się także do obecnej sytuacji szpitali psychiatrycznych na Ukrainie.
- W obwodzie ługańskim jest dwanaście szpitali psychiatrycznych, z tego dziesięć jest po stronie separatystów. Te dwa szpitale po stronie ukraińskiej od dwóch miesięcy nie mają żadnych pieniędzy na działalność, leki i wyżywienie - relacjonuje Nazimek.
W pomoc dla Ukrainy włączyła się także Mniejszość Niemiecka.
– Udało nam się zebrać ponad trzy tony środków czystości. One będą szczególnie potrzebne w szpitalu w Iwano-Frankowsku - mówi Norbert Rasch, przewodniczący zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. - Podziękowania za pomoc należą się wolontariuszom ze szkoły w Dobrzeniu Wielkim, którzy wszystko posegregowali i zważyli, aby dary można było przewieźć przez granicę. Bardzo dużo pracy wykonali także pracownicy opolskiego szpitala - dodaje Rasch.
W zbiórce wzięły udział także parafie, rady sołeckie, strażacy oraz gminne ośrodki pomocy społecznej. Kolejna pomoc dla mieszkańców Ukrainy zostanie zorganizowana w drugiej połowie listopada. Do akcji chce się włączyć także Caritas Diecezji Opolskiej.
Katarzyna Zawadzka