Olbrzymie dynie rosną wolniej
Olbrzymie dynie hodowcy ze Zdzieszowic zaatakowane przez … ślimaki. Ich destrukcyjna działalność spowodowała znaczne spowolnienie przyrostu owoców. Największy okaz, jednej z trzech dyń, które rosną na plantacji w Zdzieszowicach, waży ponad 400 kilogramów.
- Rekordu chyba jednak nie będzie – mówi Jan Styra, rekordzista Polski w hodowli olbrzymich dyń.
- Spowalniała i nie mogłem znaleźć przyczyny. Odkryłem, że przyczyną są ślimaki, które bardzo lubią dynie. Weszły do korzenia i teraz jest ograniczone karmienie – dodaje hodowca
Dynie Jana Styry będą rosły jeszcze do początku października. Później pojadą na festiwal dyń, który co roku organizowany jest we Wrocławiu.
Bogusław Kalisz