Pod Otmuchowem grasuje podpalacz
- Kałków, Buków, Zwanowice, Wierzbno, Łąka – to wioski, w których wystąpiły pożary głównie stert słomy, ściernisk ale także stodół – mówi burmistrz Otmuchowa Jan Woźniak. Podobnie było w ubiegłych latach w czasie żniw i nie są to zapewne zjawiska przypadkowe. Sprawą zajmuje się policja.
Na razie jednak podpalacza lub podpalaczy nie ujęto, czego przykładem ostatni pożar w Zwanowicach, gdzie paliły się bele siana w stodole. Zdaniem st. kpt. Pawła Gotkowskiego, zastępcy komendanta PSP w Nysie, niewykluczone, że przyczyną było podpalenie.
Sprawa niepokoi mieszkańców otmuchowskich wiosek, którzy czują się zagrożeni. Potwierdza to Sylwester Łucki, zamieszkały w Łące, jednocześnie komendant OSP w Otmuchowie. Jego zdaniem, to ewidentne podpalenia a gospodarze nawet podejrzewają potencjalnych sprawców, jednak nie mówi się o tym oficjalnie, bo nikt nie został złapany na gorącym uczynku.
Tematem tym zajmowaliśmy się także w magazynie reporterów Radia Opole:
Dorota Kłonowska