W pierwszych dniach sierpnia dyżurny otrzymał zgłoszenie o zajściu w centrum miasta.

- 50-latek został pobity i okradziony. Napastnik zabrał mu portfel i uciekł. Pokrzywdzony stracił dokumenty oraz 160 złotych. Opolscy kryminalni ustalili domniemanego sprawcę po kilku dniach dochodzenia. Kiedy wpadli na jego trop, doszło do zatrzymania na jednej z opolskich ulic - mówi starszy sierżant Paulina Porada z Komendy Wojewódzkiej Policji.

- Funkcjonariusze ustalili w toku śledztwa, że mężczyzna może mieć też związek z gwałtem, do którego doszło w marcu tego roku. Podejrzany usłyszał już zarzuty w obydwu sprawach - dodaje Porada.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora, który żądał trzymiesięcznego aresztu dla 46-latka. Za rozbój i gwałt grozi mu nawet 12 lat więzienia.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak