Mowa o 50 Ukraińcach i Białorusinach. Część z nich po studiach w Opolu chce wrócić do kraju, inni planują pozostać w Polsce.

- Aby przyjechać na kurs, musieli za niego zapłacić z własnej kieszeni – podkreśla Piotr Kokorczak z działu współpracy międzynarodowej PO.

- Są zainteresowani wszystkim kierunkami, które oferuje nasza uczelnia. Można wskazać główne trendy, to: architektura, budownictwo, kierunki mechaniczne, budowa maszyn, informatyka, robotyka – mówi Kokorczak.

Jest to druga edycja szkoleń językowych organizowanych przez Politechnikę Opolską. Część uczestników kursów to studenci z Politechniki Odeskiej, którzy w Polsce chcą kontynuować naukę. Obok podstaw języka będą też poznawać techniczne zwroty. Wielu z nich Opole wybrało ze względu na kameralność miasta i ciekawe kierunki na uczelni.

Andrii Shylonko z Kijowa zainteresowany jest zdobyciem na opolskiej uczelni drugiego stopnia. Opole ceni za atmosferę a politechnikę za dobry poziom nauczania.

– Ta uczelnia gwarantuje dobre wykształcenie a ja wybieram robotykę i automatykę – mówi Shylonko. Wcześniej do stolicy regionu przyjechała jego siostra, to ona zainteresowała go opolską uczelnią. Wcześniej Shylonko studiował w Charkowie.

Dodajmy, że do tej pory na pierwszy rok studiów na Politechnice Opolskiej zarejestrowało się 40 osób ze Wschodu. Ta liczba ma się jednak podwoić. W przyszłym roku wraz ze studentami z programu Erasmus studiować będzie na PO około 300 osób, głównie z Ukrainy i Białorusi.

Posłuchaj:

Piotr Wrona