Kędzierzyn-Koźle. Bezpartyjny kandydat PO
- Podejmując decyzję o starcie w wyborach w barwach PO, dokładnie to sobie przemyślałem, trudno byłoby podjąć taką decyzję bez porozumienia i akceptacji ze strony władz regionalnych PO. Musiała tu zaistnieć pełna zgoda - mówi Jagiełło.
Pytany o pomysł na kampanię wyborczą, Jagiełło odpowiada, że chciałby, aby kędzierzynianom żyło się w ich mieście lepiej. Żeby spełniane były obietnice wyborcze, ale takie na miarę możliwości miasta. I podaje przykład budowy w mieście aquaparku.
- Wielki kompleks basenowy to zadanie przecenione, przewartościowane i nie wolno go dziś realizować. Ale będę miał plan, żeby zbudować jeden dodatkowy basen kryty. Będę też stawiał na to, żeby stowarzyszenia, które są w Kędzierzynie-Koźlu, miały większą możliwość realizowania swoich zadań - przy wykorzystaniu pieniędzy miejskich - zapewnia Jagiełło.
Gość Loży Radiowej negatywnie ocenia kadencję aktualnego prezydenta miasta Tomasza Wantuły. Jego zdaniem to czas stracony, pełen nieukończonych inwestycji, przez co miasto się nie rozwinęło.
Wojciech Jagiełło deklaruje, że nadal pozostanie bezpartyjny, czyli nie zapisze się oficjalnie do żadnej partii, także do Platformy Obywatelskiej, z której ramienia zamierza w jesiennych wyborach startować.
Posłuchaj:
Krzysztof Rapp