- Wolontariat to mój sposób na życie - podkreśla Bartosz Wojtkowski. - Kiedy siedem lat temu zachorowałem na zespół Tourette'a na skutek sepsy, sam potrzebowałem pomocy. Wtedy ludzie mi pomagali, moi bliscy znajomi przychodzili do mnie, motywowali mnie. Mówili, że nie ma co się załamywać, że zawsze mogło być gorzej. W pewnym momencie wziąłem się w garści i zacząłem udzielać się publicznie. Zacząłem robić swój projekt "Mam Tourette'a i jest mi z tym dobrze" i pokazywać się w telewizji. Wadę można zamienić na zaletę. Przegraną można przekuć w sukces - dodaje Wojtkowski.

Nagrodzona została także Małgorzata Lipok, która od trzech lat działa jako wolontariuszka. Opiekuje się dziećmi w Domu Pomocy Społecznej. Z jakimi problemami jej zdaniem muszą zmagać się wolontariusze?

- Największym problemem dla niepełnoletnich wolontariuszy jest dojazd - wyjaśnia Lipok. - Tutaj do Opola ze Strzelec Opolskich mamy tylko możliwość dojazdu pociągiem lub autobusem. Czasami musimy zrezygnować z wielu akcji, bo nie da się pogodzić niektórych spraw - dodaje.

- Są potrzebni ludzie, którzy będą chcieli zmieniać świat na lepsze. Pomyślałam, że do nich dołączę - zaznacza Lipok.

Konkurs „Ośmiu Wspaniałych” zorganizowano już po raz piętnasty. Laureatów nagrodzono w dwóch kategoriach: klas 4-6 szkół podstawowych oraz gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Podsumowanie konkursu obyło się dziś (11.06) w sali Orła Białego Urzędu Marszałkowskiego w Opolu.

Katarzyna Zawadzka