- Po tym jak strażacy i służby medyczne udzieliły pierwszej pomocy poszkodowanym, przyczyny zdarzenia ustalają prokuratorzy - mówi rzecznik prokuratury okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka.

- Są tu zarówno prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach opolskich, jak i z Prokuratury Okręgowej w Opolu z wydziału śledczego, mamy tu specjalistę od katastrof w ruchu lądowym - wyjaśnia. - Razem z policjantami prowadzą oględziny. Policjanci podzieleni są na grupy, każda z nich robi co innego, na przykład oględziny zwłok, terenu, busa, zbieranie śladów i zabezpieczanie bagaży pokrzywdzonych - mówi prokurator Sieradzka.

Wypadek busa w okolicach węzła autostradowego Gogolin najprawdopodobniej będzie uznany za katastrofę w ruchu lądowym.

- Na razie prowadzimy czynności przed wszczęciem śledztwa, oficjalnie śledztwo jeszcze nie zostało wszczęte, ale kiedy to nastąpi, najprawdopodobniej będzie z paragrafu, który mówi o katastrofie w ruchu lądowym - wyjaśnia rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Ranni w wypadku, zostali przewiezieni do szpitali w Opolu, Strzelcach Opolskich i Kędzierzynie-Koźlu.

Dwie kobiety, w stanie ciężkim i zagrażającym życiu trafiły do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.

- Pacjentki zostały przetransportowane do nas helikopterem lotniczego pogotowia ratunkowego, a urazy jakich doznały są typowe dla wypadków komunikacyjnych - mówi Ewa Trejnowska zastępca ordynatora intensywnej terapii. - Są to urazy klatki piersiowej, jamy brzusznej, jedna z pacjentek ma złamane przedramiona - dodaje. - Obserwujemy teraz stan ich świadomości, przebywają w śpiączce farmakologicznej, będziemy kontynuować leczenie stabilizujące obie pacjentki - wyjaśnia.

Jedna z kobiet była operowana, druga, po zaopatrzeniu złamanych żeber i urazów klatki piersiowej przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Dwóch mężczyzn poszkodowanych z wypadku zostało przewiezionych do szpitala w Strzelcach Opolskich. Przebywają na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, są poobijani, ich stan, nie zagraża życiu.

Kolejny ranny, mężczyzna w wieku około 35 lat, został przewieziony do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. Jego stan jest stabilny, przebywa na oddziale chirurgii.

Na 254. kilometrze w rejonie węzła Gogolin po 10-ej bus, w którym jechało 12 osób na ukraińskich tablicach rejestracyjnych najechał na pojazd obsługi służb autostradowych. Większość rannych to pasażerowie ukraińskiego busa. Na dolegliwości uskarżał się też jeden z pracowników obsługi autostrady.

Na miejscu wypadku był też konsul Ukrainy.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Aneta Skomorowska