– Pojawił się pomysł, aby pomóc dzieciom uczęszczającym do szkół ponadgimnazjalnych, czyli prowadzonych przez powiat kluczborski, ale nie tylko, bo w powiecie mamy też szkołę średnią gminną, szkołę średnią ministerialną, chyba nawet dwie szkoły gminne, a pomoc będzie dotyczyła wszystkich uczniów tych właśnie szkół, tego szczebla edukacji – mówi Piotr Pośpiech.

– Każdemu uczniowi kupującemu bilet miesięczny dodatkowo dajemy kartę, którą nazywam roboczo kartą sieciową. To w ramach programu edukacyjnego, połączonego z organizacją publicznego transportu zbiorowego. Po zakupie biletu miesięcznego wraz z legitymacją szkolną i aktywowaną kartą może poruszać się wszystkimi połączeniami realizowanymi przez lokalny PKS w powiecie. Nie tylko do szkoły. Dosłownie bez ograniczeń w dni robocze, wolne od pracy, o każdej porze – podkreśla starosta.

– Chodzi nam przede wszystkim o ułatwienie życia młodym ludziom, ale to nie jedyne korzyści – stwierdza nasz rozmówca.

– Zachęcamy do pozostania w powiecie, wiążemy ich także z lokalnym przewoźnikiem, na który mamy bezpośredni wpływ. Dla nas od strony technokratycznej, administracyjnej ten program daje wielką wartość. Będziemy mogli autentycznie i skutecznie rozwijać publiczny transport zbiorowy – będziemy mieli dokładny monitoring obciążenia poszczególnych połączeń – wyjaśnia Pośpiech.

– Dzięki temu będziemy wiedzieli, na których trasach potrzebne są dodatkowe autobusy – dodaje.

Jak wyliczyło starostwo, program obejmie około 800 młodych ludzi.

Źródło: Rozmowa w "W cztery oczy".

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:




Justyna Maćkowiak (oprac. WK)