Polanowice: Są pierwsi repatrianci
Wcześniej na mieszkania dla rodzin zaadaptowano stary pałac, w którym mieściła się szkoła. Budynek ten został kupiony za ponad milion dwieście tysięcy złotych od powiatu kluczborskiego.
- Poza realizacją ustawy o repatriacji nasz projekt jest częścią strategii walki z depopulacją w województwie opolskim – tłumaczy sekretarz gminy Byczyna Maciej Tomaszczyk.
- Nie brakuje nam obaw, ale sądzimy, że do końca roku przyjadą wszystkie z zaplanowanych rodzin. Nie chcielibyśmy się spotkać z perturbacjami, jakie miały miejsce do tej pory, bowiem kiedy w 2012 roku przygotowaliśmy mieszkania w dawnych zabudowaniach PGRów dla trzech rodzin, przyjechała tylko jedna. Mieszkania cały czas są gotowe do przyjęcia rodzin – tłumaczy Tomaszczyk.
Repatrianci, którzy przyjadą do Byczyny, będą mogli liczyć na pomoc Centrum Integracji Społecznej w Polanowicach. Również każdy repatriant będzie mógł podjąć pracę, a pracodawca może wystąpić z wnioskiem do starosty kluczborskiego o podpisanie umowy na aktywizację zawodową. – Taki pracodawca otrzyma 40 tysięcy złotych na utworzenie nowego miejsca pracy – mówi wiceburmistrz Byczyny Ewa Bartosiewicz.
- Będziemy naszą pomoc w poszukiwaniu pracodawcy dostosowywać do potrzeb i wykształcenia osób, które do nas przyjadą. Trudno, nie znając osób, które zamieszkają w Polanowicach, planować już konkretne miejsca pracy. Jesteśmy przygotowani na zapewnienie pracy dla co najmniej jednej osoby z rodziny – tłumaczy Bartosiewicz.
Pierwsza rodzina, która zamieszkała w Polanowicach, o przyjazd do Polski starała się od 10 lat. Jest to małżeństwo sześćdziesięciolatków. W Polsce będą otrzymywać emeryturę. – Wreszcie się udało – mówią. Podoba nam się tutaj, kiedy wyjeżdżaliśmy w zeszłym tygodniu z Kazachstanu, tam był śnieg, tutaj jest zupełnie inny komfort życia – mówi Leon Wasilewicz, który przyjechał do Polanowic z żoną Feliksą.
Koszt „Projektu Polanowice" szacowany jest na ok. 2.9 mln zł. W tę sumę wchodzą między innymi dotacja z rezerwy celowej budżetu państwa „Pomoc dla repatriantów" czy pomoc Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Repatrianci mogą liczyć na zwrot kosztów podróży, na zagospodarowanie, bieżące utrzymanie i zasiłek szkolny dla uczących się dzieci – to ok. 7000 zł na osobę. Więcej o rodzinach przyjeżdżających do Polanowic powiemy w środowym programie „Dzień w Opolu, dzień w regionie”
Posłuchaj:
Piotr Wrona