Nurkowie przeszukują Babi Loch
- Na miejscu pracuje grupa wodno – nurkowa, która przeszukuje dno akwenu. Te działania potrwają jakiś czas, ponieważ chodzi tutaj o skrupulatne przyjrzenie się temu, co spoczywa na dnie. Woda jest czysta, strażacy na razie nie używają pontonu, a pracują w woderach – tłumaczy strażak.
Dodajmy, że sekcja zwłok wykazała, że kobieta, mieszkanka powiatu brzeskiego, zginęła śmiercią nagłą, prawdopodobnie od uderzenia w głowę i następnie została wrzucona do wody. Prokuratura, która prowadzi śledztwo w tej sprawie na razie nie chce ostatecznie wypowiadać się na temat zgonu 34 – latki. Zabójstwo kobiety może łączyć się z wypadkiem drogowym, do którego doszło w okolicach Babiego Lochu. 37 – letni mężczyzna z ogromną siłą uderzył w sklep w Pisarzowicach. W stanie ciężkim nadal przebywa w Wojewódzkim Centrum Medycznym. Kierowca ten - to jedna z hipotez - prawdopodobnie najpierw zamordował kobietę, a później próbował popełnić samobójstwo.
- Ten wątek jest cały czas badany – mówi Radiu Opole Agnieszka Mulka – Sokołowska, prokurator rejonowy.
Nieoficjalnie mówi się, że ranny mężczyzna znał się z denatką od kilku lat. Do sprawy będziemy wracać.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień