Więcej mandatów i wniosków do sądów
Zorganizował spotkanie poświęcone bezpieczeństwu na drogach. Uczestniczyli w nim samorządowcy, zarządcy dróg i właściciele szkół nauki jazdy. Miejscowa policja przedstawiła niepokojące dane za pierwszy kwartał. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku wzrosła liczba wypadków, rannych, nałożonych mandatów oraz kierowców zatrzymanych po spożyciu alkoholu.
- Obserwujemy, że kierujący często nie udzielają pierwszeństwa przejazdu - mówi Bogdan Fudali, naczelnik prudnickiej drogówki.
- Kierujący nie przestrzegają przepisów i zasad ruchu drogowego. Doprowadza to do wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze zarówno dla łamiących przepisy, jak i dla innych użytkowników dróg. Najczęstszą przyczyną zdarzeń w ruchu drogowym jest nadmierna prędkość. Kierujący nie stosują się do ograniczeń w terenach zabudowanych, co prowadzi do wielu tragicznych zdarzeń – wyjaśnia Fudali.
Problemem na drogach powiatu prudnickiego jest też zbyt duża ilość znaków drogowych. Często stoją niedaleko od siebie. O ich lokalizacji decydują zarządcy dróg. – Za duża ilość znaków wprowadza chaos. Kierowcy nie są w stanie przyswoić zbyt wielu informacji z nich płynących. Będziemy starali się poprawić tą sytuację – zapowiedział naczelnik prudnickiej drogówki.
W pierwszym kwartale tego roku prudnicka policja przeprowadziła 14 tysięcy kontroli . Było to aż o 10 tysięcy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Szczególnie sprawdzana jest trzeźwość kierowców. Komendant prudnickiej policja zapowiedział, że zgodnie z odgórnymi wytycznymi drogówka będzie udzielała mniejszej liczby pouczeń, za to będzie wystawiała więcej mandatów. Do sądów ma być kierowanych znacznie więcej wniosków o ukaranie sprawców kolizji.
Mówi Bogdan Fudali:
Jan Poniatyszyn