Posiedzenie obu komisji poświęcone było ocenie funkcjonowania istniejącego od 2019 r. Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Obecny na nim wiceminister infrastruktury Paweł Gancarz podkreślił, że FRPA cieszy się coraz większym zainteresowaniem organizatorów publicznego transportu zbiorowego. Dlatego, jak powiedział, budżet funduszu został zwiększony z początkowych 800 mln zł w pierwszych latach funkcjonowania funduszu do obecnej kwoty ok. 1 mld zł.

„Z roku na rok wzrasta liczba linii autobusowych objętych dopłatą z FRPA. W br. dopłatą objętych zostało ponad 7,3 tys. linii komunikacyjnych, to więcej o 13 proc. niż w roku ubiegłym. Łączna wnioskowana kwota dopłaty z funduszu wynosi ponad 928 mln zł” – podał Gancarz.

Wiceminister zaznaczył, że w całym kraju ponad 4,7 tys. miejscowości zyskało połączenia autobusowe, dzięki dotacjom z funduszu. A łączna liczba mieszkańców tych miejscowości to ponad 1,5 mln.

„Ministerstwo Infrastruktury dostrzega jednak potrzebę rewizji podstaw prawnych z zakresu przepisów dotyczących przeciwdziałania wykluczeniu komunikacyjnemu, zasad wykonywania publicznego transportu zbiorowego i zasad funkcjonowania funduszu. Rewizja ta została rozpoczęta od dialogu ze środowiskiem przewoźników drogowych oraz organizatorów publicznego transportu zbiorowego. Spotkanie takie miało miejsce 25 kwietnia br.” – powiedział.

Gancarz zaznaczył, że na spotkaniu zgłoszonych zostało szereg uwag. Wśród nich był m.in. postulat podniesienia stawki dopłaty do wozokilometra z 3 zł do 4 zł. Kolejny dotyczył uproszczenia procedur przy rozliczaniu dotacji.

Wiceminister zapewnił, że wszystkie uwagi zostały spisane i będą trwały prace nad nimi. „To będzie podstawa do tego, żeby rozpocząć rewizję programu. Kierunek zmian jest jasny, to wyeliminowanie miejsc, które są wykluczone komunikacyjnie” – dodał.

Gancarz zapowiedział, że w tym rok nabór do FRPA będzie odbywał się na starych zasadach. Informacja do wojewodów o podziale środków w ramach funduszu powinna trafić we wrześniu lub październiku br.

W dyskusji nad przedstawioną informacją głos zabrał m.in. poseł PiS, były wiceminister infrastruktury Rafał Weber, który przypomniał, że do 2019 r. nie było systemowego wsparcia dla samorządów na organizację transportu zbiorowego.

„FRPA tę lukę wypełnił, najpierw była dopłata w kwocie 1 zł do wozokilometra, potem zwiększona została kwota do 3 zł, co pozwoliło utrzymać linie, które powstały w pierwszym roku funkcjonowania. Jestem przekonany, że gdy utrzymamy model finansowania i kwotę, ok. 1 mld zł budżetu, to zainteresowanie organizowaniem transportu zbiorowego będzie coraz większe” – dodał.

Weber ocenił, że spełnił swoją rolę, a wzrost cen paliwa i koszty zatrudnienia kierowców powodują, że postulaty wzrostu dopłaty do wozokilometra są zrozumiałe.

Poseł Barbara Oliwiecka (Polska2050-TD) pytała czy gminy miejskie, które świadczą usługi transportowe na terenach podmiejskich, będą mogły korzystać z funduszu. Jak dodała, do tej pory gminy miejskie są wykluczone z możliwości korzystania z FRPA.

Natomiast poseł KO Bartosz Zawieja postulował, aby premiować wnioski, które składają związki gminne, albo gmino-powiatowe.

Z kolei poseł Bartosz Romowicz (Polska2050-TD) pytał, czy powstanie ogólnopolska cyfrowa baza połączeń, bo często zdarza się, że nie ma rozkładów jazdy na przystanku. Ten postulat często powtarzał się w dyskusji posłów, aby powstała taka ogólnopolska baza połączeń autobusowych.

Wiceminister Gancarz, odpowiadając na pytania posłów zapewnił m.in., że ogólnopolska baza połączeń być może powstanie, ale musi być przygotowana razem z ministerstwem cyfryzacji. Dodał, że pozostałe postulaty zostaną wzięte pod uwagę przy rewizji założeń FRPA. (PAP)

huk/ mmu/