Chiny/ Sekretarz stanu USA wezwał do równego traktowania firm amerykańskich
Rozmówcą Blinkena był najwyższy rangą przedstawiciel władz chińskich w Szanghaju - przewodniczący tamtejszego komitetu partii komunistycznej Chen Jining.
Szef amerykańskiej dyplomacji wyraził zaniepokojenie chińską "polityką handlową i nierynkowymi praktykami gospodarczymi" - przekazał Miller. Chen podkreślił zaś, że ostatnie kontakty między przywódcami Chin i USA przyczyniły się do "stabilnego i zdrowego rozwoju relacji obu krajów". "To, czy wybierzemy współpracę czy konfrontację, wpłynie na dobrobyt obu narodów i krajów, i na przyszłość ludzkości" - dodał.
Blinken w Szanghaju spotkał się również ze studentami amerykańskimi i chińskimi na kampusie uniwersytetu NYU Shanghai. W piątek ma się udać do Pekinu na rozmowy z władzami Chin.
Trwająca od wtorku wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Chinach została uzgodniona na początku kwietnia podczas rozmowy telefonicznej między chińskim przywódcą Xi Jinpingiem i prezydentem USA Joe Bidenem. Tłem dla wizyty są rosnące napięcia między obu krajami, dwiema największymi gospodarkami świata, w tym w kontekście sporów handlowych, zbliżenia Chin z Rosją i sytuacji na Morzu Południowochińskim. Media amerykańskie informowały, że Blinken ma podczas rozmów zagrozić restrykcjami wobec banków chińskich, by skłonić Pekin do wstrzymania wsparcia dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.(PAP)
awl/ akl/