Biedroń na razie nie poleci do Chin
Robert Biedroń w rozmowie z „Super Expressem” zdradził, że mimo koronawirusa wybierze się z partnerem do Chin. Później współpracownicy kandydata Lewicy na prezydenta tłumaczyli, że miał na myśli wakacje, a nie okres kampanii wyborczej. W końcu zdradził, że chodziło o miejscowość Chiny na Śląsku. – Trochę to wygląda jak „druga Madera”. Takie deklaracje podważają powagę kandydata na prezydenta i jego wiarygodność – powiedział portalowi tvp.info senator PiS Jan Maria Jackowski.» więcej