Piłka nożna - Serie A: Trenerska karuzela w Milanie
Sześć kolejek przed końcem sezonu Milan ma nowego trenera. Prezes i właściciel mediolańskiego klubu, były premier Silvio Berlusconi zwolnił serbskiego szkoleniowca Sinisę Mihajlovicia, którego miejsce zajął 40-letni Włoch Cristian Brocchi, były pomocnik Milanu, a ostatnio trener drużyny młodzieżowej tego klubu
Nie można wierzyć Berlusconiemu. Dwa tygodnie temu mówił, że Mihajlovic zostanie do finału Pucharu Włoch, w którym Milan zmierzy się z Juventusem, a będzie to 21 maja. Być może po ostatniej porażce swego klubu właśnie z Juventusem w ubiegłą sobotę, były premier zaczął się domyślać wyniku tego finału i pożegnać się z serbskim szkoleniowcem. Dołączył on do grupy byłych trenerów Milanu, którzy zwolnieni przed wygaśnięciem umowy, pobierają od tego klubu niezłe zarobki. Są to Clarence Seedorf i Pippo Inzaghi.
Pomyśleć, że w ciągu pierwszych 28 lat na czele Milanu Berlusconi zwolnił przed czasem tylko czterech trenerów. W karuzelę jego klub zamienił się w ostatnich dwóch latach. W ostatnich pięciu meczach prowadzony przez Mihajlowicia Milan zdobył tylko dwa punkty. W tabeli serie A zajmuje teraz szóste miejsce, czyli nie wchodzi nawet do Ligi Europy. Jak na klub, który kiedyś uważany był za najsilniejszy w Europie, to rzeczywiście ogromne rozczarowanie!
Naczelna Redakcja Sportowa PR/ d/ M. Lehnert/ mg
Nie można wierzyć Berlusconiemu. Dwa tygodnie temu mówił, że Mihajlovic zostanie do finału Pucharu Włoch, w którym Milan zmierzy się z Juventusem, a będzie to 21 maja. Być może po ostatniej porażce swego klubu właśnie z Juventusem w ubiegłą sobotę, były premier zaczął się domyślać wyniku tego finału i pożegnać się z serbskim szkoleniowcem. Dołączył on do grupy byłych trenerów Milanu, którzy zwolnieni przed wygaśnięciem umowy, pobierają od tego klubu niezłe zarobki. Są to Clarence Seedorf i Pippo Inzaghi.
Pomyśleć, że w ciągu pierwszych 28 lat na czele Milanu Berlusconi zwolnił przed czasem tylko czterech trenerów. W karuzelę jego klub zamienił się w ostatnich dwóch latach. W ostatnich pięciu meczach prowadzony przez Mihajlowicia Milan zdobył tylko dwa punkty. W tabeli serie A zajmuje teraz szóste miejsce, czyli nie wchodzi nawet do Ligi Europy. Jak na klub, który kiedyś uważany był za najsilniejszy w Europie, to rzeczywiście ogromne rozczarowanie!
Naczelna Redakcja Sportowa PR/ d/ M. Lehnert/ mg