Radio Opole » Wiadomości z regionu
2017-05-24, 08:10 Autor: Monika Pawłowska

Marcin Ociepa: Zerwanie umowy z TVP to historyczny błąd. Konieczne są mediacje

Amfiteatr opolski - przygotowania do ubiegłorocznego festiwalu [fot. Aneta Skomorowska]
Amfiteatr opolski - przygotowania do ubiegłorocznego festiwalu [fot. Aneta Skomorowska]
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem w sprawie organizacji 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu są mediacje z TVP i próba porozumienia. Taką opinię przedstawił w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji przewodniczący opolskiej Rady Miasta Marcin Ociepa. To kolejny opolski samorządowiec, który odniósł się do decyzji prezydenta Opola w sprawie odstąpienia od umowy z TVP. Wczoraj skrytykowali ją radni PiS i Solidarnej Polski, poparł za to szef opozycyjnego klubu radnych PO.
Marcin Ociepa pisze, że festiwal jest najsilniejszą marką kojarzoną z Opolem, a także wizytówką miasta i źródłem dochodu wielu opolskich przedsiębiorców. "Nie mam wątpliwości, że choć prezydent miasta i prezes TVP próbują robić "dobrą minę", to wszyscy straciliśmy na konflikcie wokół organizacji tegorocznej edycji festiwalu" - czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem Ociepy, najważniejsze jest ratowanie wizerunku miasta i jego festiwalu. Apeluje on też do władz TVP o wycofanie się z pomysłu przenoszenia imprezy do innego miasta. Ponadto wskazuje, że robienie festiwalu przez miasto we współpracy z komercyjnymi stacjami telewizyjnymi będzie bardziej kosztowne, a i tak możliwe dopiero za jakiś czas. "Uważam to za historyczny błąd" - tak odnosi się do efektów zerwania przez miasto umowy z TVP.

Przewodniczący rady miasta jest niezadowolony, że Opole nawet nie podjęło próby dialogu w sprawie zamieszania związanego z opolskim festiwalem i potwierdza gotowość wsparcia tego procesu.

Poniżej całe oświadczenie Marcina Ociepy:

Oświadczenie Przewodniczącego Rady Miasta Opola ws. organizacji 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu jest według wszystkich dostępnych nam badań najsilniejszą marką kojarzoną z naszym miastem. Jest naszą wizytówką, ale także źródłem dochodu wielu opolskich przedsiębiorców. Dzieje się tak, bo jego siłą jest ogólnopolski wymiar oraz tradycja, która sprawiała, że co roku przed telewizorami zasiadało parę milionów widzów w całej Polsce.
Nie mam wątpliwości, że choć prezydent miasta i prezes TVP próbują robić „dobrą minę”, to wszyscy straciliśmy na konflikcie wokół organizacji tegorocznej edycji festiwalu.
Jako, że kwestia winy stała się w dużej mierze wypadkową sympatii politycznych, nie ma sensu już tego roztrząsać i wpisywać się w plemienne podziały w naszym kraju. Jako przewodniczącego Rady Miasta Opola interesuje mnie już tylko, jak ratować wizerunek naszego miasta i jego festiwalu.
Nie rozumiem satysfakcji tych, którzy napędzani niechęcią do owszem wzbudzającej emocje osoby prezesa TVP, cieszą się z zerwania umowy z TVP. Uważam to za historyczny błąd. Zarówno krótko, jak i długoterminowo.
Krótkoterminowo należało poczekać jeszcze 2 dni i w tym czasie powiedzieć „sprawdzam”, jeśli chodzi o ostateczną listę wykonawców. Jednocześnie, wobec osłabionej wizerunkowo TVP, można było uzyskać ustępstwa, jeśli chodzi o wpływ miasta na kształt i warunki organizacyjne imprezy, bo taką gotowość zgłaszali. Zamiast tego mamy logikę zemsty i pomysł TVP przenoszenia festiwalu do innego miasta. Pomysł nie tylko niemądry, ale i szkodliwy dla polskiej kultury. W tym miejscu apeluję do władz TVP o wycofanie się z niego.
Krótkoterminowo, jeśli Rada Miasta wyrazi zgodę, będziemy na siłę, na szybko i za bardzo duże, wcześniej nieprzewidziane pieniądze (komu mamy zabrać?) robić festiwal, którego żadna ze stacji telewizyjnych nie podejmie się w tym roku transmitować. Z pewnością, pomimo najlepszych intencji, utracimy jego ogólnopolski wymiar i rozmach imprez towarzyszących.
Długoterminowo owszem, usiądziemy do rozmów z komercyjnymi stacjami telewizyjnymi, ale jaka będzie nasza wyjściowa pozycja negocjacyjna w sytuacji, gdy jesteśmy na tę współpracę skazani? Już przed tą awanturą mieliśmy świadomość, że współpraca z innymi stacjami, to znacznie większy wkład finansowy miasta, w porównaniu ze współpracą z TVP. Teraz różnica będzie jeszcze większa.
Ta krótka, chłodna analiza zysków i strat pokazuje, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem są mediacje z TVP, która jest częścią historii festiwalu w Opolu od samego początku, i próba porozumienia. Warunki wstępne? Zaniechanie przez TVP prób organizacji alternatywnego festiwalu i wolność artystyczna.
Moją największą dezaprobatę wzbudza fakt, że tej próby dialogu nawet nie podjęliśmy.
Ponawiam zatem, tym razem publicznie, gotowość wsparcia tego procesu.
Marcin Ociepa Przewodniczący Rady Miasta Opola Prezes Stowarzyszenia „Razem dla Opola”
Opole – Stolica Polskiej Piosenki, 24 maja 2017 r.

Wiadomości z regionu

2024-05-20, godz. 11:15 Minimalna emerytura europejska według Lewicy. Paweł Kampa: To możliwe Minimalna europejska emerytura w wysokości 1000 euro. To propozycja programowa opolskiego kandydata Lewicy do europarlamentu. » więcej 2024-05-20, godz. 10:44 Dwa tropy w sprawie serwala uciekiniera. Wciąż nie udało się go schwytać - Osoby, które pomogą nam złapać serwala, mogą liczyć na nagrodę - zapewnił w Radiu Opole pan Arek, właściciel kota. Serwal afrykański uciekł w miniony… » więcej 2024-05-20, godz. 10:30 Od 1 do 2,5 promila alkoholu. Nietrzeźwi kierowcy na brzeskich drogach Czterech nietrzeźwych kierowców zatrzymali w ostatnich dniach brzescy policjanci. Stracili prawa jazdy, a za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi… » więcej 2024-05-20, godz. 10:20 Najlepsze siatkarki i siatkarze w Polsce studiują na ANS WSZiA w Opolu Akademia Nauk Stosowanych Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu to zdecydowanie najlepsza siatkarska uczelnia w Polsce. W tegorocznych finałach… » więcej 2024-05-20, godz. 09:45 "Polska jest zabezpieczona w ramach unijnego paktu migracyjnego". Danuta Jazłowiecka gościem Radia Opole - W związku z nasilającymi się ruchami migracyjnymi, musimy znaleźć wspólne unijne rozwiązanie w tej sprawie i uregulować prawnie sytuację migrantów… » więcej 2024-05-19, godz. 18:30 Od poniedziałku kierowcom zostanie udostępniony fragment nowej DK46 na trasie Nysa - Pakosławice Od poniedziałku (20 maja) kierowcy będą mogli jeździć mogli jeździć fragmentem nowej jezdni pomiędzy Hanuszowem i Strobicami. To kolejny etap trwającej… » więcej 2024-05-19, godz. 16:34 "Zginęli za to, że byli Polakami". W Dąbrówce Łubniańskiej upamiętniono działaczy plebiscytowych Hołd polskim działaczom zamordowanym podczas III Powstania Śląskiego oddali dziś (19.05) przedstawiciele kilku opolskich instytucji, lokalni mieszkańcy oraz… » więcej 2024-05-19, godz. 15:09 "Nie ma złej pogody, tylko źle ubrani zawodnicy". Deszczowa gra terenowa na wyspie Bolko w Opolu 'Przebudzenie - orientuj się w terenie' - to hasło przyświecało opolanom, którzy licznie, pomimo ulewnego deszczu, stawili się dziś (19.05) rano na wyspie… » więcej 2024-05-19, godz. 14:50 Pszczelarze zorganizowali piknik w Opolu. Jakie będą tegoroczne zbiory miodu? Z okazji Światowego Dnia Pszczół na dziedzińcu kościoła w Nowej Wsi Królewskiej w Opolu spotkali się pszczelarze i miłośnicy tych pożytecznych owadów… » więcej 2024-05-19, godz. 14:45 Kolejne "wahadło" od poniedziałku na DK45 między Jełową a Bierdzanami Kolejne zmiany czekają kierowców na dk45 na trasie Opole - Kluczbork. W poniedziałek (20.05) w Bierdzanach zostanie wyłączony z ruchu pas drogi na długości… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »