Krapkowice: Długo nie pohandlował
(fot. Tomasz Adamek / AFRO) |
Sklep próbował prowadzić u nas 21-latek, mieszkaniec Opola – mówi Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji.
W niedzielę i dzisiaj (4.10) krapkowiccy policjanci kontrolowali nowy sklep czy nie został nielegalnie uruchomiony – jest nadal zamknięty. Jego właściciel został poinformowany, że za jego uruchomienie grozi mu do 2 lat więzienia. Dodajmy, że wcześniej w lipcu sklep z dopalaczami został zamknięty w Krapkowicach przy ul. Basztowej. Właściciel lokalu nie zgadzał się, aby najemca prowadził w nim taką działalność.
Bogusław Kalisz (oprac. AL)