Szkody po nawałnicy będziemy usuwać nawet przez miesiąc
Specjalna komisja odwiedza wspólnoty mieszkaniowe, które najbardziej ucierpiały podczas wtorkowej (30.07) nawałnicy. Ruszyły prace remontowe ratusza, z którego m.in. spadła iglica i balkon. - Jeśli chodzi o ratusz, to straty wyceniliśmy na ok. 300 tysięcy zł. Na wspólnotach kominy połamały dachy, kogoś zalało. Nie wiemy, jakie są szkody, ocenia to komisja. Chcemy wystąpić do wojewody o uruchomienie środków z rezerwy - mówi burmistrz Bogdan Wyczałkowski.
- Myślę, że szkody będziemy usuwać nawet przez miesiąc. Z powodu nawałnicy nieczynne dziś i jutro (01-02.08) jest przedszkole. Przy ulicy Młyńskiej przewróciło się potężne drzewo. Placówka będzie czynna od poniedziałku (05.08). Na szczęście nikt podczas nawałnicy nie został ranny. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Wiało z ogromną prędkością, jeżeli ktoś wyszedłby na zewnątrz, musiałby się trzymać słupa, żeby go nie porwało - dodaje burmistrz.
Usuwanie zniszczeń w ratuszu potrwa jeszcze długo i wymaga uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
Posłuchaj wypowiedzi Bogdana Wyczałkowskiego:
Przeczytaj także: Paczków szacuje straty po nawałnicy. ZDJĘCIA
Dorota Kłonowska (oprac. JM)