O tym, że ktoś próbuje włamywać się do samochodu, policjanci dowiedzieli się od mieszkanki miasta. Kobieta zauważyła podejrzanie zachowującego się człowieka, który gdy tylko zorientował się, że jest obserwowany, ruszył do ucieczki. Mężczyzna chwilę później był już w rękach funkcjonariuszy, którym tłumaczył, że chciał wrócić do domu, jednak nie było pociągu, dlatego postanowił ukraść stający przy dworcu pojazd. W samochodzie był uszkodzony zamek w drzwiach i stacyjka. Podejrzany był już karany. Dwa dni wcześniej opuścił więzienie, gdzie odbywał karę 8 lat pozbawienia wolności między innymi za kradzieże samochodów.

Adam Lecibil (oprac. WK)