Czy urzędnicy będą teraz zwlekać z wydawaniem decyzji?
– Gmina może dochodzić zwrotnego roszczenia od podmiotu, który wydał decyzję, np. od prezydenta i wtedy w tym postępowaniu sąd będzie musiał ustalić, czy zawinił przy wydaniu nieprawidłowej decyzji prezydent – tłumaczy sędzia.
Kara za złą decyzję może mieć wysokość nawet 12 pensji. To może sparaliżować pracę urzędów, gdyż ich pracownicy - choćby burmistrzowie czy wójtowie - mogą się obawiać wydania decyzji. – Kłopot polega na tym, że to może zbiurokratyzować proces wydawania decyzji – dodaje Rafał Cebula.
Ustawa dopuszcza możliwości poniesienia odpowiedzialności przez gminę w przypadku powodzi. W przypadku, jeśli podjęła błędną decyzję bądź nie podjęła decyzji, która mogła katastrofie zapobiec.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. Barbara Olińska)